Demolka Chelsea i koszmar Pickforda! Cztery gole Palmera, zrównał się z Haalandem [WIDEO]
Londyńska Chelsea w poniedziałkowy wieczór rozbiła aż 6:0 Everton. Cztery gole strzelił Cole Palmer, który zrównał się dzięki temu z Erlingiem Haalandem w klasyfikacji najlepszych strzelców Premier League.
Początkowo to "The Toffees" byli bliżsi wyjścia na prowadzenie. W 10. minucie idealnej sytuacji nie wykorzystał Beto, który nie zdołał pokonać bramkarza Chelsea z najbliższej odległości.
Później inicjatywa należała już do londyńczyków. W barwach gospodarzy szalał zwłaszcza Cole Palmer. W 13. minucie Anglik najpierw założył siatkę rywalowi, a później wykorzystał dogranie Nicolasa Jacksona.
Po chwili Palmer zmarnował idealną szansę na dublet, ale był to tylko wypadek przy pracy. Piłkarz Chelsea naprawił swój błąd z nawiązką. Efekt? W 29. minucie Anglik świętował już klasycznego hat-tricka. Przy trzecim golu wykorzystał koszmarny błąd Pickforda.
Everton odpowiedział za sprawą Beto, lecz bramki nie uznano ze względu na spalonego. Tuż przed przerwą Chelsea zadała kolejny cios. Tym razem znakomitym wykończeniem popisał się Jackson.
W drugiej części spotkania "The Blues" nieco spuścili z tonu. W 54. minucie przed Pickfordem po raz kolejny znalazł się Palmer, ale tym razem nie zdołał trafić do siatki.
Anglik kilka minut później wywalczył za to rzut karny. Przy nim zawodnicy Chelsea omal się nie pobili. Madueke i Jackson byli wściekli na kolegę z drużyny, ale Palmer nic sobie z tego nie robił i strzelił czwartego gola. Więcej o całej sytuacji piszemy TUTAJ.
W końcówce rywali dobił jeszcze Alfie Gilchrist, który ustalił wynik na 6:0. "The Blues" rozbili Everton i pozostali na 9. miejscu w Premier League. Palmer w klasyfikacji najlepszych strzelców rozgrywek zrównał się natomiast z Erlingiem Haalandem.