Dele Alli udzielił wstrząsającego wywiadu. Szokujące wyznania. "Byłem molestowany, handlowałem narkotykami"

Dele Alli był gościem Garry’ego Neville’a w programie "The Overlap". Zawodnik opowiedział o swojej burzliwej drodze, wspominając trudne dzieciństwo.

Obecnie piłkarz przechodzi rekonwalescencję po przebytej operacji, a data jego ponownego pojawienia się na murawie stoi pod znakiem zapytania. Alli jest zawodnikiem Evertonu, szkoleniowiec Sean Dyche przedyskutował z Anglikiem kluczowe kwestie i ma zamiar obdarzyć go boiskowym kredytem zaufania.

Alli wyznał w wywiadzie z Nevillem, że tego lata spędził sześć tygodni w ośrodku odwykowym. Zawodnik był uzależniony od środków nasennych.

- Uzależniłem się od tabletek nasennych, nie tylko ja mam ten problem. W piłce nożnej jest więcej takich przypadków, z których ludzie nie zdają sobie sprawy – mówił Alli.

Piłkarz miał odbudować swoją karierę w Besiktasie, skutek jego wyjazdu był jednak odwrotny. Decyzja Alliego o pobycie w ośrodku odwykowym zapadła po powrocie z Turcji.

- Psychicznie byłem w złym miejscu. Zdecydowałam się na nowoczesny ośrodek odwykowy zajmujący się uzależnieniami oraz zdrowiem psychicznym i traumą. Poczułem, że nadszedł czas na mnie. Nie można kazać tam iść, musisz sam podjąć decyzję – powiedział Alli.

Alli zdradził również wstrząsające momenty swojego dzieciństwa. Piłkarz był molestowany przez przyjaciela własnej matki, zaczął palić papierosy mając siedem lat i handlował narkotykami będąc 8-latkiem.

- W wieku sześciu lat byłem molestowany przez przyjaciela mojej mamy, który często bywał w naszym domu. Moja mama była alkoholiczką. Wysłano mnie do Afryki, abym nauczył się dyscypliny, a potem odesłano mnie z powrotem do domu – opowiedział Alli.

- W wieku siedmiu lat zacząłem palić, a mając osiem lat zacząłem handlować narkotykami. Starsza osoba powiedziała mi, że nie zatrzymają dzieciaka na rowerze, więc jeździłem z piłką, a pod ubraniami miałem narkotyki – zdradził Alli.