Defensywa pogrążyła Legię! Pierwsza porażka w pucharach [WIDEO]

W pierwszych minutach czwartkowego meczu Legia wyglądała na zespół zdecydowanie lepszy. Szwajcarzy nie mieli żadnych sytuacji, natomiast gospodarze konsekwentnie atakowali. Swoje okazje mieli Gual oraz Morishita.

Na otworzenie wyniku spotkania trzeba było poczekać do 11. minuty. Najpierw poprzeczkę obił Gual, a do odbitej piłki dopadł Japończyk, który uderzył z bliska i bez większego trudu pokonał Saipiego.

Z biegiem czasu Lugano zaczynało jednak grać coraz lepiej. Początkowo przyjezdni próbowali z dystansu, ale ich zamiary powstrzymywał Kobylak. Niestety, w 40. minucie defensywa skapitulowała.

Grgić posłał świetne dośrodkowanie z rzutu rożnego, a niekryty Bottani huknął z główki. Tak broniący stałych fragmentów stołeczni nie mieli szans na zachowanie czystego konta, o czym pisaliśmy TUTAJ.

Po zmianie stron gospodarzom było coraz trudniej. Szwajcarzy nakręcali się, a podopieczni Feio próbowali ugrać coś nieco na stojąco. Efektem był brak klarownych sytuacji i coraz częstsze celne uderzenia Szwajcarów.

W 73. minucie Legia ponownie napytała sobie biedy. Z dośrodkowaną piłką nie poradził sobie Kobylak, odbił do boku, a tam już czyhał Hajdari. Obrońca tylko dołożył nogę i dał przyjezdnym prowadzenie.

Na tego gola warszawiacy nie zdołali już odpowiedzieć. Co więcej, w 92. minucie z boiska wyrzucono Pankova, który zaczął kłócić się z arbitrem!

Tym samym gospodarze przegrali 1:2 (1:1), co jest dla nich pierwszą klęską w tym sezonie Ligi Konferencji. O awans wciąż trzeba się mocno postarać.