Decydowały centymetry! Szalona końcówka Wisły, Pogoń porażona [WIDEO]
Wisła Kraków doprowadziła do wyrównania w samej końcówce finału Fortuna Pucharu Polski. "Biała Gwiazda" dokonała tego dosłownie w ostatniej akcji meczu.
Pogoń Szczecin była w zasadzie pewna zwycięstwa w Fortuna Pucharze Polski. Wynik spotkania w 75. minucie otworzył Koulouris.
Kilkanaście minut później Wisła miała genialną sytuację na to, aby doprowadzić do wyrównania. Genialną interwencją popisał się jednak Malec, który zablokował piłkę przed linią bramkową.
W samej końcówce "Duma Pomorza" postawiła na grę na czas oraz liczne faule. Taktyka ta okazała się jednak zgubna. "Biała Gwiazda" zdołała odpowiedzieć w 99. minucie!
Długie podanie w pole karne posłał Anton. Futbolówkę zgrał następnie Uryga, a mocny strzał oddał Satrustegi, czyli nominalny obrońca. Przez kilka następnych chwil analizowano jeszcze, czy 33-latek nie złamał linii spalonego, ale ostatecznie gol został uznany. Tym samym doszło do dogrywki.