De Gea nie odejdzie w styczniu

Manchester United wykluczył sprzedaż swojego bramkarza, Davida de Gei, w styczniu przyszłego roku - informuje angielskie dziennik "The Mirror".
Transfer Hiszpana do Realu Madryt upadł w ostatnich minutach okna transferowego. Oba kluby rozpoczęły potem małą wojnę na argumenty. Jeden drugiemu zarzucał niedociągnięcia przy transakcji, które doprowadziły do takiej sytuacji.
Najbardziej poszkodowanym w całej tej sprawie wydaje się być De Gea. Hiszpański golkiper przez całe okno transferowe chciał przeprowadzić się do Madrytu i czekał na to, aż kluby się dogadają. Tymczasem będzie on musiał zostać kolejny sezon na Old Trafford, gdzie nie wiadomo, czy będzie miał miejsce w składzie.
Louis van Gaal stawia obecnie na kupionego latem Sergio Romero, a De Gea ląduje albo na trybunach, albo na ławce. Władze Manchesteru United przedstawiły mu już nową umowę i jeśli piłkarz ją odrzuci, to czeka go prawdopodobne cały sezon na ławce rezerwowych.
"Czerwone Diabły" wykluczyły już ponadto możliwość sprzedaży De Gei w styczniu. Hiszpan będzie mógł zatem zmienić klub dopiero latem przyszłego roku.