David De Gea wciąż bez klubu. Były bramkarz MU bierze pod uwagę radykalne rozwiązanie
David De Gea wciąż nie znalazł nowego klubu. Były bramkarz Manchesteru United rozważa radykalne posunięcie.
De Gea po sezonie 2022/23 rozstał się z "Czerwonymi Diabłami". Z klubem pożegnał się po dwunastu latach. Miał podobno żal o okoliczności, w jakich do tego doszło. Rozmowy w sprawie przedłużenia umowy przeciągano tak długo, że piłkarz nie mógł pożegnać się z kibicami na Old Trafford.
Hiszpan nie mógł narzekać na brak zainteresowania. Wielkimi pieniędzmi kusiły go kluby z Arabii Saudyjskiej. Okazało się, że obietnica lukratywnych zarobków nie wystarczy, by przekonać De Geę do podpisania umowy.
32-latek wciąż liczy na atrakcyjne propozycje z Europy. Przymierzano go do Bayernu czy Realu, które szukały dublerów swoich kontuzjowanych bramkarzy, ale ostatecznie oba kluby zdecydowały się na inne rozwiązania.
Choć De Gea od wielu tygodni trenuje indywidualnie, to wciąż ma spore ambicje. Chciałby zakotwiczyć w klubie walczącym o trofea i być w nim podstawowym bramkarzem.
A co jeśli tak się nie stanie? "The Guardian" twierdzi, że De Gea rozważa podjęcie radykalnej decyzji i zakończenie kariery. Nie zamierza rozmieniać się na drobne.
De Geę w bramce Manchesteru United zastąpił Andre Onana. Na razie zmiana golkipera nie zaowocowała poprawą wyników. "Czerwone Diabły" po pięciu kolejkach znajdują się w dolnej części Premier League.