"Darek, szkoda czasu". Boniek dosadnie o transferze Legii

Legia bardzo długo szukała nowego napastnika. Ostatecznie zdecydowała się na kupno Szkurina. Stal Mielec otrzymała za Białorusina 1,5 mln euro.

Szkurin powoli wdraża się do gry w nowym klubie. W dwóch ostatnich meczach Ekstraklasy zagrał w podstawowym składzie, ale nie strzelił jeszcze gola. Jego jedyną "zdobyczą" w barwach Legii pozostaje asysta ze spotkania ze Śląskiem Wrocław.

Boniek nie jest przekonany do Szkurina. Jego zdaniem 25-latek nie pasuje do sposobu gry Legii.

- To jest dobry, ciekawy zawodnik, który potrzebuje przestrzeni, więc wychodzi, gdy drużyna gra z kontry. To nie jest jednak zawodnik, którego potem szybko sprzedasz. Nie jest z Unii Europejskiej. Nie wiem, czy jest idealnym wyborem dla Legii. Jak ta drużyna jest w formie to prawie cały czas jest na połowie przeciwnika, bazuje na ataku pozycyjnym - komentował Boniek w Prawdzie Futbolu.

- Jakby do mnie zadzwonił Darek Mioduski i powiedział "chcę wziąć Szkurina", to ja bym odpowiedział: "Darek, szkoda czasu, to nie jest zawodnik dla ciebie" - podsumował wiceprezydent UEFA.

Transfer Szkurina ma jeszcze jeden mankament - został przeprowadzony zbyt późno, by Białorusin mógł grać w Lidze Konferencji. Legia w czwartkowym rewanżu z Molde będzie musiała sobie radzić bez niego.