Daniel Stefański skrzywdził Lechię? Sędzia międzynarodowy skomentował kontrowersyjną sytuację
Lechia Gdańsk została skrzywdzona w meczu z Legią Warszawa? Według sędziów międzynarodowych Daniel Stefański popełnił błąd, który może mieć olbrzymie znaczenie w walce o mistrzostwo Polski.
Do kontrowersyjnego zdarzenia doszło już na początku gry. Artur Sobiech minął Radosława Cierzniaka, ale jego strzał w kierunku pustej bramki zablokował Artur Jędrzejczyk. Piłka najpierw trafiła w biodro reprezentanta Polski, a później dotknęła jego ręki. Stefański po kilkuminutowej analizie nie podyktował rzutu karnego.
Opinie na temat decyzji Stefańskiego są podzielone. Część ekspertów uważa, że arbiter postąpił właściwie. Inni, w tym sędzia międzynarodowy przepytany przez portal Sport.pl, wskazują na błąd Stefańskiego.
- Moim zdaniem w tej chwili tego typu sytuacja jest zero-jedynkowa. Gdyby Jędrzejczyk nie dotknął piłki ręką, to tematu by nie było, ale jeżeli dotknął, to musi być podyktowany rzut karny - powiedział anonimowo jeden z polskich sędziów międzynarodowych.
Kolejne kontrowersje dotyczą tego, czy Jędrzejczyk za swoje zagranie powinien zostać wyrzucony z boiska. Tu zdania są podzielone. Niektórzy wskazują, że tak. Inni, że przy podyktowaniu rzutu karnego, piłkarz Legii powinien zobaczyć jedynie żółtą kartkę.