Daniel Bartl: Wiemy, jak mamy grać
- Wiem, że nie wygraliśmy z ŁKS-em w 2019 roku, ale dziś czujemy się znacznie mocniejsi. Wiemy jak mamy grać. Za nami wiele treningów i analiz. Znamy mocne i słabe strony naszego rywala i musimy to wykorzystać. Jeżeli zrealizujemy założenia taktyczne, które przedstawił nam sztab szkoleniowy, to o końcowy wynik będziemy spokojni - powiedział Daniel Bartl, pomocnik Rakowa Częstochowa.
- Po meczu we Wrocławiu czuliśmy się źli, bo zwycięstwo było na wyciągnięcie ręki. Z drugiej strony kolejny raz pokazaliśmy, że z każdym możemy wygrać. Nie ma już we mnie złości, ale jestem zdeterminowany, by zagrać w górnej ósemce. To marzenie nas wszystkich, a droga do tego jest prosta: musimy wygrywać - dodał 30-letni Czech.
- Wiemy, że kibice wspierają nas cały czas. Są naszym 12 zawodnikiem. Oglądają mecze i trzymają za nas kciuki przed telewizorami. W niedzielę zagramy z myślą o nich i dla nich - zakończył rozmowę z oficjalną stroną klubową.
Początek spotkania Rakowa z ŁKS-em, w niedzielę o godzinie 12:30.