Dani Alves chciał wrócić do FC Barcelony już w 2019 roku. Wyciekły jego wiadomości do Bartomeu
Dani Alves kilka tygodni temu podpisał kontrakt z FC Barceloną. Okazuje się, że chciał do niej wrócić już w 2019 roku.
Choć Brazylijczyk ma już 38 lat i przez kilka ostatnich miesięcy nie grał w piłkę, to jego powrót do Barcelony był szeroko komentowany. Chodzi przecież o piłkarza, który w jej barwach odnosił wielkie sukcesy w latach 2016-2019.
Po odejściu z Barcelony doświadczony obrońca grał w Juventusie i PSG. Gdy w maju 2019 roku wiedział, że odejdzie z drugiego z tych klubów, nawiązał kontakt z Josepem Marią Bartomeu, ówczesnym szefem klubu z Camp Nou.
- Panie prezydencie, wszystko dobrze? Chcę wrócić do domu i zagrać na mistrzostwach świata w 2022 roku jako piłkarz Barcelony. Odłóżmy dumę na bok. Obaj się potrzebujemy - napisał Alves.
- Hej Dani, nie ma problemu, ale personel techniczny musi się zgodzić. Rozmawiałeś z Abidalem? Uściski - odpisał Bartomeu.
- Mogę z nim porozmawiać, jeśli chcesz! - stwierdził Brazylijczyk.
Co ciekawe, Alves niedawno mówił, że nie wróciłby do Barcelony za rządów Bartomeu. Okazuje się, że miał inne plany.
Sam piłkarz skomentował sprawę na Twitterze. Nie zaprzeczył, że ujawniona rozmowa jest prawdziwa.
- Osoby, którym naprawdę zależy na Barcelonie, robią wszystko, co możliwe. Ale życie wie, kto na co zasługuje. Przepraszam. Dziękuję - napisał Alves.