Damian Kądzior szczerze o swojej sytuacji w Eibar. "Nie jest kolorowo. Nie czuję się gorszy od innych"

Damian Kądzior szczerze o swojej sytuacji w Eibar. "Nie jest kolorowo. Nie czuję się gorszy od innych"
MediaPictures.pl / Shutterstock.com
Damian Kądzior w minionym okienku transferowym zamienił Dinamo Zagrzeb na hiszpańskie Eibar. W ciągu dwóch ostatnich miesięcy 28-latek rozegrał jednak zaledwie kwadrans w La Liga. W rozmowie z Tomaszem Skrzypczyńskim z "WP Sportowe Fakty" szczerze opowiedział o tym, jak wygląda jego sytuacja.
Gra w jednej z czołowych pięciu europejskich lig od zawsze była marzeniem Damiana Kądziora. Wydawało się, że transfer do Eibar, które wyłożyło na Polaka spore jak na tamten klub pieniądze (2 miliony euro), powinien być dobrym wyborem. Od początku sezonu 28-latek nie gra jednak za wiele.
Dalsza część tekstu pod wideo
Zaraz po transferze skrzydłowy wystąpił w czterech kolejnych spotkaniach, ale później mecze oglądał niemal wyłącznie z ławki rezerwowych. W październiku i listopadzie uzbierał łącznie kwadrans. W rozmowie z Tomaszem Skrzypczyńskim z "WP Sportowe Fakty" przyznał, że sam do końca nie rozumie decyzji trenera.
- Sytuacja jest dla mnie nowa i nie jestem z niej zadowolony. Ale to chyba normalne, że chciałbym grać. Przychodząc do Eibar, spodziewałem się, że będzie to wyglądać trochę inaczej. Zapłacono za mnie duże pieniądze jak na warunki klubu, a od dwóch miesięcy nie dostałem niemal żadnej szansy. Kolorowo nie jest i zdaję sobie z tego sprawę - powiedział Kądzior.
- Na pewno nie będę teraz krytykował trenera, bo on ma prawo podejmować swoje decyzje. W piłce ważne jest też wyjaśnienie pewnych spraw czy też pokazanie zaufania do zawodnika. Ja uważam, że nie dostałem prawie żadnych szans, a jeśli już pojawiałem się na boisku, to na początku pobytu, gdy nie byłem fizycznie przygotowany. Rozumiem już całkiem sporo. Najważniejszy jest przekaz, a tego do tej pory nie ma. Słyszę, że wszystko jest w porządku, jednak chyba nie do końca, skoro na 11 kolejek rozegrałem 113 minut - dodał.
Kądzior wciąż ma nadzieję, że jego sytuacja wkrótce się zmieni. Nie żałuje, że nie przyjechał na listopadowe zgrupowanie reprezentacji Polski, chociaż podkreśla, że spodziewał się innego efektu. W zimowym okienku raczej nie należy się spodziewać zmiany barw klubowych przez Polaka, ale jeśli nie będzie dostawał szans na grę, będzie chciał porozmawiać o ewentualnym odejściu.
- Jeśli ta sytuacja będzie jeszcze trwała, dajmy na to, przez cztery miesiące, na pewno trzeba będzie usiąść z władzami i porozmawiać. Nie mam 21 lat, Eibar nie jest moim pierwszym zagranicznym klubem. Mam już swoje doświadczenie, w Dinamie grałem z reprezentantami krajów, a mówiło się, że to Kądzior wiedzie prym. Nie czuję się więc gorszy - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik04 Dec 2020 · 15:43
Źródło: WP Sportowe Fakty

Przeczytaj również