Czy Polska powinna zbojkotować mecz z Rosją? Minister sportu już przedstawił swoje zdanie [ANKIETA]

Sytuacja na Ukrainie jest bardzo napięta. Rosja uznała "niepodległość" tzw. Ługańskiej Republiki Ludowej i Donieckiej Republiki Ludowej. Jej armia - na rozkaz Władimira Putina - rozpoczęła operację w Donbasie.

Te wydarzenia mają wpływ także na sport. Rosja w tym roku zorganizuje wiele prestiżowych imprez - z finałem piłkarskiej Ligi Mistrzów i siatkarskimi mistrzostwami świata na czele. Za nieco ponad miesiąc w Moskwie mają zagrać polscy piłkarze, którzy powalczą z Rosją w barażach o awans do mistrzostw świata.

Czy wobec obecnej sytuacji ten mecz powinien się odbyć? Kamil Bortniczuk, minister sportu i turystyki, ma na ten temat sprecyzowany pogląd.

- Uważam, że w takiej sytuacji polscy sportowcy do Rosji jechać nie powinni, ale to jest moje osobiste zdanie - powiedział Bortniczuk w "Polskim Radiu 24".

Podobne jest zdanie wielu dziennikarzy. Kładą jednak nacisk, że decyzja o ewentualnym przeniesieniu czy wręcz odwołaniu meczu, powinna leżeć po stronie FIFA.

Czy to realny scenariusz? Na decyzję FIFA czy UEFA trudno z kolei liczyć ze względu na splątanie ich interesów z Rosją. Komentarz Radosława Przybysza w tej sprawie naszym portalu znajdziecie TUTAJ.

Gdyby PZPN zdecydował się na zbojkotowanie meczu w Rosji, to naraziłby się na walkower, o czym pisaliśmy TUTAJ. Czy warto podejmować taką decyzję w imię wyższych idei? Czy byłby to jedynie pusty gest, którym nikt by się nie przejął, a który byłby korzystny dla agresora? Zapraszamy do ankiety i dyskusji w komentarzach.