"Czułem się jak w nowej szkole". Harry Kane opowiedział o kulisach transferu do Bayernu

"Czułem się jak w nowej szkole". Harry Kane opowiedział o kulisach transferu do Bayernu
Just Pictures/Pressfocus
Harry Kane robi furorę po przejściu do Bayernu Monachium. Anglik opowiedział, jak z jego perspektywy wyglądały przenosiny do Monachium.
Przenosiny Kane do Bayernu to jeden z hitów transferowych minionego lata. Anglik kosztował nieco poniżej 100 mln euro. W Monachium nikt nie ma wątpliwości, że warto było zapłacić takie pieniądze Tottenhamowi.
Dalsza część tekstu pod wideo
Do tej pory Kane zagrał w szesnastu meczach Bayernu. Ma rewelacyjny bilans: strzelił aż 21 goli i zanotował siedem asyst.
Dla 30-latka zmiana klubu była nowością. Przyznał, że przenosiny do Bayernu wiązały się dla niego z nieznanymi wcześniej emocjami.
- To było trochę szalone doświadczenie. Tak naprawdę nie wiedziałem, czego się spodziewać, ponieważ grałem w Tottenhamie przez 19 lat i byłem naprawdę szczęśliwy. Zdecydowałem się na wyjście ze swojej strefy komfortu – po raz pierwszy mogłem poczuć, jak dochodzi do transferu i być częścią tego wszystkiego - przyznał Kane.
- W zeszłym sezonie skupiałem się tylko na Tottenhamie i próbie pomocy klubowi w zajęciu jak najwyższego miejsca w tabeli. Gdy sezon się skończył, porozmawiałem z klubem. Wyjaśniłem, że czuję, że nadszedł czas, by ruszyć dalej. Potem wyjechałem na wakacje i wtedy rozmowy zaczęły nabierać tempa. Byłem pewien, że kluby w końcu dojdą do porozumienia - dodał Anglik.
Kane zadebiutował w Bayernie zaledwie kilka godzin po tym, jak jego transfer został oficjalnie potwierdzony.
- Obudziłem się w sobotę rano, poszedłem na trening i pierwszy raz spotkałem wszystkich zawodników. Tego wieczora graliśmy z RB Lipsk w Superpucharze Niemiec. Wylądowałem w Monachium dzień wcześniej. To było szalone - podkreśla Kane.
- Przez pierwsze dni czułem się, jakbym dołączył do nowej szkoły. Przypisywanie twarzy do nazwisk, przedstawianie się, wszyscy pytali, jak się czuję. W przeszłości grałem przeciwko wielu nowym kolegom, więc miło było ich poznać. To wszystko było trochę surrealistyczne - podsumował Anglik.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski16 Nov 2023 · 16:38
Źródło: FourFourTwo

Przeczytaj również