"Czuję się winny za tę porażkę". Reprezentant bierze na klatę wynik z Holandią
Reprezentant Polski wziął na siebie winę za porażkę z Holandią. Jego słowa po ostatnim gwizdku nie pozostawiają wątpliwości.
Polska przegrała 1:2 z Holandią w pierwszym meczu na EURO 2024. Biało-czerwoni długo utrzymywali korzystny wynik, ale w końcówce zwycięskiego gola dla rywali strzelił Wout Weghorst. Rezerwowy napastnik "Oranje" uciekł Bartoszowi Salamonowi i pokonał Wojciecha Szczęsnego.
Po zakończeniu spotkania Salamon stanął przed kamerami TVP Sport, gdzie przyznał, że mógł zachować się lepiej.
- Czuję się winny za tę porażkę. Powinienem jako obrońca zablokować strzał przy drugim golu - podkreślił. - Nie stanąłem przy obu golach na wysokości zadania - dodał.
Salamon pochwalił jednak reprezentację za to, jak wyglądała przeciwko mocniejszej drużynie Holendrów. Obrońca wskazał też kierunek na przyszłość.
- Na pewno taki wynik w takich okolicznościach boli, (...) ale chciałbym, by ta drużyna dalej tak grała - zapewnił. - Jeśli spojrzę na moich kolegów, to każdy zagrał dobry mecz. Myślę, że jako zespół będziemy mocniejsi - podsumował.