Cztery gole i kapitalne widowisko przy Łazienkowskiej! Remis Legii i Widzewa w ekstraklasowym klasyku [WIDEO]

Cztery gole i kapitalne widowisko przy Łazienkowskiej! Remis Legii i Widzewa w ekstraklasowym klasyku [WIDEO]
Adam Starszynski / PressFocus
W hicie 22. kolejki PKO Ekstraklasy Legia Warszawa zremisowała przy Łazienkowskiej z Widzewem Łódź 2:2. Gospodarze dwukrotnie wychodzili na prowadzenie, ale beniaminek za każdym razem doprowadzał do wyrównania.
Starcia Legii z Widzewem przez wiele lat elektryzowały kibiców w całej Polsce. Łodzian przez ostatnie kilka sezonów brakowało w Ekstraklasie i choć obecnie są ligowym beniaminkiem, to radzą sobie naprawdę świetnie.
Dalsza część tekstu pod wideo
Od pierwszych minut przy Łazienkowskiej działo się całkiem sporo. Szybko przed niezłą szansą na gola stanął Bartłomiej Pawłowski, ale trafił tylko w boczną siatkę. W odpowiedzi szczęścia próbował Mladenović, lecz nie sprawił problemów Ravasowi.
W 18. minucie Legia wyszła na prowadzenie. Kapitalnym dośrodkowaniem w pole karne popisał się wówczas Bartosz Kapustka, a całą akcję bezbłędnie wykończył Paweł Wszołek. Później wynik mógł podwyższyć Rosołek, ale na posterunku był Ravas.
W drugiej części spotkania "Wojskowi" mogli po raz kolejny trafić do siatki. Kapitalnej sytuacji nie wykorzystał Kapustka, którego strzał w ostatniej chwili przyblokowano. Ravas poradził sobie natomiast z uderzeniem Josue.
Z biegiem czasu coraz więcej animuszu zyskiwały ataki Widzewa. Łodzianie w 70. minucie doprowadzili do wyrównania. Niezdecydowanie Hładuna przy wyjściu z bramki dobrze wykorzystał Kristoffer Hansen.
Stracony gol obudził nieco Legię, która bardzo szybko odzyskała prowadzenie. Z prawej strony w pole karne dobrze dośrodkowywał Wszołek, a Marek Hanousek chciał ratować sytuację i ubiec Igora Strzałka. Trafił jednak do własnej bramki.
Wcale nie był to jednak koniec emocji przy Łazienkowskiej. W 83. minucie z rzutu wolnego uderzał Pawłowski. Jego strzał chciał zablokować Wszołek, lecz swoją interwencją zmylił jedynie bramkarza.
Legia w końcówce mocno napierała. Ravas obronił jeszcze bardzo mocny strzał Nawrockiego, a w 90. minucie minimalnie pomylił się Jędrzejczyk. W doliczonym czasie gry bliski przepięknego gola był Sokołowski, ale i jemu brakło nieco precyzji. W ostatniej akcji meczu sytuacji sam na sam z Hładunem nie wykorzystał jeszcze Hansen.
W efekcie Legia zremisowała ostatecznie z Widzewem 2:2 i traci już dziewięć punktów do liderującego Rakowa Częstochowa. Łodzianie zrównali się natomiast "oczkami" z Lechem Poznań.
Po wczorajszym spotkaniu doszło do niepożądanych scen na stadionie przy Łazienkowskiej. Z powodu przepychanek kibiców jedna z osób spadła z trybuny, o czym szerzej piszemy TUTAJ.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik24 Feb 2023 · 22:24
Źródło: własne

Przeczytaj również