Czołowy napastnik Serie A blisko rezygnacji z gry dla reprezentacji Włoch. "Ma dość"

Włosi zaliczyli wstydliwy finał eliminacji do Mistrzostw Świata 2022. Nie dość, że w grupie eliminacyjnej wyprzedzili ich Szwajcarzy, to w półfinale baraży ulegli Macedonii Północnej i mundial obejrzą przed telewizorami.

Jednym z zawodników, którzy najbardziej rozczarowali Roberto Manciniego w tym okresie, był Ciro Immobile. Napastnik Lazio ma za sobą kolejny świetny sezon w klubie i ponownie nie jest w stanie przełożyć tego na występy dla reprezentacji.

Ten ceniony napastnik zdobył jedynie 15 bramek w 55 meczach dla kadry. Do tego nie dźwiga presji w najważniejszych spotkaniach, swój dorobek zawdzięczając przede wszystkim starciom z niżej notowanymi ekipami - Izraelem, Czechami, Macedonią, Lichtensteinem, Finlandią, Armenią czy Litwą.

Wiele wskazuje na to, że bilans Immobile nie ulegnie zmianie. Portal "Calciomercato" donosi bowiem, że zawodnik Lazio podjął już decyzję o zakończeniu reprezentacyjnej kariery. Jego ostatnim występem w narodowych barwach ma być starcie o Superpuchar z Argentyną.

Zwycięzcy tegorocznych mistrzostw Europy i Ameryki Południowej zmierzą się w towarzyskim spotkaniu, które zaplanowano na 1 czerwca 2022 roku w Londynie.

15 trafień Immobile sprawia, że zawodnik klubu ze stolicy Włoch zajmuje dopiero 18. miejsce pod względem bramek dla reprezentacji. 32-latka wyprzedzają między innymi Daniele De Rossi (21), Luca Toni (16) czy Alberto Gilardino (19). Liderem zestawienia jest Luigi Riva, legendarny snajper Cagliari, który zdobył 35 bramek.