Czesław Michniewicz zadowolony z losowania. "Trafiliśmy idealnie, Jacek Góralski kontra Leo Messi"

Jeszcze przed losowaniem Michniewicz przyznał, że chciałby zagrać z Argentyną, USA i Kamerunem. Po części spełniło się jego życzenie. Biało-czerwoni zmierzą się z Argentyną, a także Meksykiem i Arabią Saudyjską.

- Grupa bardzo atrakcyjna. Nie śledziłem na bieżąco piłki meksykańskiej czy argentyńskiej, ale wielu piłkarzy gra w Europie, w dobrych klubach. O Arabii Saudyjskiej wiele nie wiem, ale jest czas, żeby się przygotować - przyznał Michniewicz.

Trener zwrócił uwagę na terminarz naszej kadry. Dopiero w trzeciej kolejce fazy grupowej zagramy z teoretycznie najsilniejszym rywalem.

- Jestem zadowolony z losowania, cieszę się, że zaczniemy z Meksykiem, drugi mecz zagramy z Arabią Saudyjską, a trzeci z Argentyną - zauważył Michniewicz.

- Ja się cieszę z tego względu, że zagramy z zespołami nie z Europy, z którymi mierzymy się na co dzień w różnych eliminacjach. To będzie inna piłka, inna niż europejska. Musimy być optymalnie przygotowani. Nie chcę opowiadać o składzie Meksyku czy innych, chociaż asystent już wszystko przysłał, to sobie poczytam - dodał selekcjoner.

Michniewicz został zapytany o to, jak powstrzymać Leo Messiego. Trener wspomniał nazwisko Jacka Góralskiego, który być może będzie oddelegowany do krycia gwiazdy "Albicelestes".

- Jacek Góralski kontra Leo Messi czy Messi kontra Lewandowski, tak sobie żartujemy. Argentyna ma wielu świetnych piłkarzy, ale też mamy gwiazdy, też mamy fantastyczny zespół i możemy powalczyć na tak dużej imprezie, jak mistrzostwa świata - stwierdził Michniewicz.

- Trafiliśmy idealnie, zagramy ze świetnymi zespołami. Dla kibiców to będzie wielka atrakcja - podsumował.