Czesław Michniewicz wyjaśnił rolę Kamila Grosickiego w reprezentacji Polski. "Nie będzie pierwszym wyborem"

Grosicki ostatni raz zagrał w kadrze w marcu ubiegłego roku. Później Paulo Sousa nie brał go pod uwagę przy układaniu składu biało-czerwonych.

Michniewicz postanowił sięgnąć po Grosickiego przy pierwszej okazji. 33-latek wraca do reprezentacji jako podstawowy piłkarz Pogoni Szczecin. W tym sezonie Ekstraklasy strzelił cztery gole i zaliczył cztery asysty.

Selekcjoner w trakcie wtorkowego spotkania z dziennikarzami przyznał, że powołanie Grosickiego było wyczekiwane przez kadrowiczów.

- Gdy jeździłem po Europie, to nie było kadrowicza wśród tych starszych, który by nie zapytał o "Grosika". Tylko, żeby była jasność: ja nie chcę traktować go jako człowieka jedynie od atmosfery - powiedział Michniewicz.

51-latek zdradził, jaki ma pomysł na wykorzystanie Grosickiego. Wpływa na niego ustawienie, w którym ma grać kadra, czyli 1-3-4-3.

- Rozmawiałem z nim po meczu z Lechem. Jako że będziemy grali bez skrzydłowych, to nie potrzebuję go od pierwszego gwizdka, ale w trakcie meczu może nastąpić zmiana ustawienia. Wtedy być może będę potrzebował impulsu Grosickiego, jego współpracy z napastnikami. Nie będzie pierwszym wyborem, a wchodzącym. I wiem, że bardzo mu to odpowiada - stwierdził Michniewicz.

Grosicki zadebiutował w reprezentacji Polski w 2008 roku. Do tej pory zaliczył w niej 83 mecze, w których strzelił siedemnaście goli.