Czesław Michniewicz skrytykował nowy nabytek Legii Warszawa. "Nie potrzebujemy takiego teatru"

Czesław Michniewicz skrytykował nowy nabytek Legii Warszawa. "Nie potrzebujemy takiego teatru"
Rafał Oleksiewicz / Press Focus
Legia Warszawa w minioną środę przegrała w Pucharze Polski z Piastem Gliwice i odpadła z rozgrywek. Na piątkowej konferencji prasowej do tego spotkania wrócił Czesław Michniewicz, który skrytykował Artema Szabanowa.
Ukraiński obrońca popełnił w końcówce meczu z Piastem błąd, który zaważył na wyniku i spowodował, że Legia musiała pogodzić się z porażką. Po końcowym gwizdku długo nie podnosił się z murawy. Zszedł z niej dopiero wtedy, gdy zaczął pocieszać go Gerard Badia.
Dalsza część tekstu pod wideo
Zachowanie piłkarza nie spodobało się Czesławowi Michniewiczowi. Szkoleniowiec "Wojskowych" publicznie skrytykował swojego podopiecznego podczas piątkowej konferencji prasowej.
- Ładny gest Badii, to mi się nasuwa na myśl. Zawsze jest to dobrze odbierane, gdy zwycięzca pociesza przegranego. Nie chcę jednak okazywania takiego niezadowolenia, nawet kiedy popełniasz błąd. Będziemy na ten temat rozmawiać z Szabanowem. Nie mówię, że zrobił coś złego, ale taka sytuacja zawsze jest niezręczna. Część zawodników zeszła do szatni i nie wiedziała, co się dzieje. Ja dowiedziałem się o tym, idąc na konferencję - powiedział Michniewicz.
- Rozumiem niezadowolenie piłkarza i po części jego kajanie się, po którym wnioskuję, że bardzo mu zależy. Na przyszłość będą rozmawiał z zawodnikami, żeby takich rzeczy nie robić. Nie potrzebujemy takiego teatru. Po Szabanowie już wcześniej było widać ogromne załamanie. Straciliśmy bramkę, zaczynamy grę od środka, a nasz obrońca nie jest gotowy do kontynuacji gry. Krzyczałem do niego z ławki, ale widać było, że strasznie to przeżył. Będziemy z nim o tym rozmawiać. Nie można w ten sposób okazywać słabości przeciwnikowi - dodał.
Sporo ciepłych słów Michniewicz skierował natomiast pod adresem Bartosza Kapustki. Piłkarz, który latem wrócił do PKO Ekstraklasy po nieudanym pobycie w Leicester City, stał się jedną z wiodących postaci zespołu.
- Bartek wszystko zawdzięcza sobie. Pokazuje wielką determinację i bardzo duże umiejętności. Jest bardzo zaangażowany w to, co robi. Trafił do świetnej drużyny z dużymi możliwościami i cały czas się rozwija. Czy będzie powołany na najbliższe zgrupowanie? Nie wiem, trudno mi powiedzieć. Jeżeli nie uda mu się wskoczyć do kadry już teraz, to mam nadzieję, że przy kolejnej okazji zostanie dostrzeżony - stwierdził.
- Podoba mi się również podejście Bartka. Wielokrotnie rozmawiałem z nim na ten temat. Widać w nim sporo pokory. Bartek mówił, że chce być najpierw w idealnej dyspozycji, a sam nie wywierał i nie wywiera żadnej presji medialnej. Najważniejsza dla niego jest dobra gra w Legii i myślę, że efekty widzimy na boisku - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik05 Mar 2021 · 11:26
Źródło: Legia.com

Przeczytaj również