Czesław Michniewicz obejrzał mecz Arabii Saudyjskiej i był w szoku. "Świetnie rozgrywają piłkę, szybkie tempo"
W ostatnich dniach Czesław Michniewicz miał możliwość przyjrzenia się grze reprezentacji Arabii Saudyjskiej. Nasi grupowi rywale zrobili duże wrażenie na selekcjonerze Polaków.
Mistrzostwa świata zbliżają się wielkimi krokami. Czesław Michniewicz stara się nie tracić czasu, a jego terminarz wypełniony jest po brzegi (szczegóły TUTAJ).
W ostatnich dniach selekcjoner obserwował zmagania kadry Arabii Saudyjskiej. Nasi grupowi rywale mierzyli się z USA i zrobili duże wrażenie na opiekunie "Biało-Czerwonych".
- Przyglądałem się postawie Arabii Saudyjskiej w meczu ze Stanami Zjednoczonymi. Byłem zaskoczony. I poziomem taktycznym, i poziomem technicznym tej drużyny. Obrońcy świetnie rozgrywają piłkę. Bramkarz ma świetne warunki fizyczne, ale bardzo dobrze radzi sobie na przedpolu i bardzo dobrze operuje nogami - powiedział Michniewicz w materiale dla "Łączy nas Piłka".
- Widać rękę trenera Renarda, który nauczył ich wydostawać się spod pressingu, grać w ataku pozycyjnym (...) Często grali w ustawieniu 1-4-1-4-1. Wycofywali się po stracie futbolówki na własną połowę, od linii koła środkowego zaczynali pracę w defensywie, mocno zawężają pole gry. Zaskoczyło mnie tempo rozgrywania akcji. Widać, że Arabia Saudyjska rozwija się piłkarsko - dodał selekcjoner.
Arabia Saudyjska w istocie zdołała dobrze zaprezentować się w meczu z USA. Faworyzowani Amerykanie zaledwie zremisowali ze swoimi rywalami.
Dobra dyspozycja grupowych przeciwników nie jest jedynym zmartwieniem Michniewicza. Trener nie bagatelizuje też wpływu klimatyzowanych stadionów.
- Dmuchawy wieją bardzo mocno. Miałem okazję to sprawdzić, przykładając rękę do tej dmuchawy, duża intensywność. Dyfuzory znajdują się bardzo blisko linii bocznej. Wydaje się, że zawodnicy usytuowani na bokach boiska i piłkarze na ławkach rezerwowych będą stykali się z inną temperaturą niż ci usytuowani w środku pola. Trzeba być na to przygotowanym - podkreślił.