Czesław Michniewicz jak Marcelo Bielsa. Trener Legii Warszawa ogłosił skład na mecz z Wisłą Kraków

We wtorek Marcelo Bielsa zaskoczył media - na konferencji prasowej podał wyjściową jedenastkę na piątkowy mecz Leeds United z West Hamem. Dziennikarze pytali, czy na podobny ruch zdecydowałby się Czesław Michniewicz.

- My nie mamy z tym problemu. Na dzisiaj skład na jutrzejszy mecz wyglądałby następująco: w bramce Artur Boruc, od prawej Juranović, dalej Wieteska, Jędrzejczyk, Mladenović. Dwójka środkowych pomocników to Andre i Bartek Slisz, z prawej strony zagra Wszołek, z lewej Luquinhas, przed nimi Valencia i z przodu Tomas Pekhart. Z różnych względów skład wyglądałby właśnie tak. Nie mamy jeszcze wyników badań wszystkich zawodników, którzy grali w ostatnim meczu, stąd też taka jest moja decyzja. Ustawienie może się jeszcze zmienić, po otrzymaniu wyników badań, ale na dzisiaj, „do obiadu”, tak byśmy zagrali - powiedział Michniewicz.



- Nigdy nie miałem problemu z chowaniem składu do ostatniej chwili. Czasami jest tak, że siłą rzecz nawet trener nie wie do końca w jakim składzie drużyna zagra, bo do końca ważą się losy każdego zawodnika. Wiem, że niektóre zespoły mają problem z taką praktyką, jednak my jako Legia mamy na tyle mocny skład, że nie obawiamy się takich działań - dodał trener mistrzów Polski.

Po dłuższej przerwie do wyjściowego składu Legii wróci Joel Valencia. Michniewicz nie ukrywa, że jest zawiedziony postawą byłego gracza Piasta Gliwice.

- Spodziewaliśmy się po nim dużo więcej. Mam świadomość, że Ekwadorczyk musi wdrożyć się z powrotem do naszej Ekstraklasy, jednak wielu zawodników było w podobnej sytuacji po powrocie do Polski. Dla Joela być może będzie szansa, aby jutro się pokazał. Wiemy, że najlepiej czuje się on na pozycji numer „10”. Być może sytuacja kadrowa pozwoli mu na wystąpienie właśnie na tej pozycji, ale Joel musi wiedzieć, że nie będzie dostawał wielu szans. Konkurencja w Legii jest duża i każdy czeka na swoją okazję. Joel musi zdecydowanie poprawić swoją grę - stwierdził Michniewicz.

Legia po dwunastu kolejkach prowadzi w tabeli Ekstraklasy. Wisła jest w niej dopiero dwunasta - w dodatku z zaledwie dwoma punktami przewagi nad ostatnim Podbeskidziem.