Czesi planują zmianę selekcjonera przed meczem z Polską. Były trener z Ekstraklasy na liście
Reprezentacja Czech może niebawem zmienić selekcjonera. Z informacji przekazanych przez lokalnych dziennikarzy wynika, że w grę wchodzi nie tylko zatrudnienie Ivana Haska.
Reprezentacja Czech straciła drugie miejsce w grupie eliminacyjnej EURO 2024. Wszystko przez wysoką porażkę z Albanią. Mecz na Bałkanach zakończył się klęską 0:3.
Po tym starciu kibice drużyny naszego południowego sąsiada zaczęli domagać się zwolnienia Jaroslava Silhavego. Do pożegnania selekcjonera jednak nie dojdzie, a przynajmniej nie przed spotkaniem z Wyspami Owczymi.
Obecny szkoleniowiec poprowadzi zespół w niedzielnym spotkaniu, ponieważ nie chciano dokonywać zmiany w trakcie zgrupowania. Niemniej przyszłość 61-latka wydaje się przesądzona, o czym pisaliśmy już TUTAJ.
Głównym faworytem do zastąpienia Silhavego wydaje się Ivan Hasek, który ostatnio prowadził reprezentację Libanu. Dziennikarz Ondrej Novacek przekonuje jednak, że na liście powinny figurować także inne nazwiska.
Według czeskiego dziennikarza w gronie kandydatów do poprowadzenia reprezentacji są jeszcze Michal Bilek oraz Vitezslav Lavicka. 60-latek jest kierownikiem młodzieżówki Sparty Praga, zaś wcześniej pracował między innymi w Śląsku Wrocław.
Do zapowiadanej zmiany, pierwszej od pięciu lat, ma dojść przed meczem z Polską. Spotkanie zaplanowano na 17 listopada.