"Wiedział, że uderzy Zielińskiego. Czerwona kartka, brutalne". Ekspert sędziowski grzmi po wejściu Ruedigera

Reprezentant Polski nie był w stanie kontynuować gry po wejściu obrońcy "Królewskich". Ruediger za to starcie nie został ukarany nawet żółtą kartką.

Co ciekawe, nawet madrycki "AS", czyli gazeta od lat związana z Realem, pisze o błędzie sędziego. Dla dziennika wypowiada się były hiszpański arbiter, Eduardo Iturralde Gonzalez.

Nie ma on żadnych wątpliwości co do tego, że Ruediger był świadomy skutków swojego zagrania. Uważa, że Niemiec w tej sytuacji mógł wylecieć z boiska.

- Dla mnie to jest nawet czerwona kartka. To zagranie, które sędzia może wytłumaczyć lepiej niż piłkarz. Ruediger podniósł nogę bardzo wysoko, wyglądało to działanie z premedytacją - ocenił.

- Zostawił nogę w górze, ponieważ wiedział, że uderzy przeciwnika. Próbował zakamuflować swoje brutalne zagranie - stwierdził.

- To niewiarygodne, że za taki brutalny faul obrońca Realu nie poniósł konsekwencji. Nie tylko nie otrzymał kartki, ale w ogóle nie zostało odgwizdane przewinienie - pisze z kolei kataloński "Sport".