"Czekałem na to od dziecka". Reprezentant Polski zabrał głos po niespodziewanym powołaniu
W poniedziałek ogłoszono, że Fernando Santos zdecydował się na jeszcze jedno awaryjne powołanie na zgrupowanie reprezentacji Polski. Po raz pierwszy na zgrupowanie przyjedzie Marcin Bułka. Golkiper skomentował nominację w rozmowie z "Kanałem Sportowym".
Biało-czerwoni podczas meczów z Wyspami Owczymi oraz Albanią będą musieli radzić sobie bez Łukasza Skorupskiego. Golkiper Bologny zgłosił uraz kostki i początkowo zastąpić miał go Kamil Grabara.
Ten ostatni także nie znajduje się jednak w pełni zdrowia. Ostatecznie Fernando Santos zdecydował się na powołanie Marcina Bułki. Więcej na ten temat możecie przeczytać TUTAJ.
23-latek nie ma za sobą zbyt wielu meczów w seniorskim futbolu. Od tego sezonu jest jednak podstawowym graczem Nicei i zbiera bardzo dobre recenzje w Ligue 1.
Bramkarz w rozmowie z "Kanałem Sportowym" nie ukrywał, że nominacja akurat w tym momencie to dla niego spore zaskoczenie. Jednocześnie treningi z kadrą są jednak spełnieniem marzeń Bułki.
- To niespodzianka, ale jednocześnie coś, co miało się wydarzyć. Pracuję na to i czekałem na to od dziecka. Dzisiaj jest ta szansa i będę chciał wykorzystać to jak najlepiej - zapewnił Bułka.
- Kilka osób mówiło, że coś dzwoniło, ale nie wiadomo w którym kościele. No i zadzwoniło. Super otrzymać powołanie na kadrę, więc nie mogę się doczekać, aby dołączyć do kolegów i zacząć wspólnie z nimi przygotowywać się do meczów - zakończył.