Kibice Śląska mają dość. Dyrektor sportowy usłyszał wulgarny komunikat [WIDEO]
Kibice Śląska Wrocław mają dość dyrektora sportowego Davida Baldy. Wulgarnie dali o tym znać w trakcie meczu ze Stalą Mielec.
We Wrocławiu panują fatalne nastroje. Śląsk zamykał ligową tabelę. W dziesięciu kolejkach nie potrafił odnieść żadnego zwycięstwa.
W środę wicemistrzowie Polski rozgrywali zaległy mecz ze Stalą Mielec. W pierwotnym terminie spotkanie nie doszło do skutku z powodu zagrożenia powodziowego na Dolnym Śląsku.
W trakcie mecz kibice Śląska wzięli na cel dyrektora sportowego swojego klubu. Filip Macuda ze Sport.pl podał, że Balda nasłuchał się na temat transferów, które przeprowadził. Czech usłyszał też bardziej bezpośrednie hasło...
- Balda! Co? W********j - skandowali kibice Śląska.
Nie była to jedyna manifestacja przeciwko Baldzie. Kibice Sląska wyrazili swoje zdanie także na transparencie, który wywiesili na trybunie.
- Po transferach Baldy prześladuje nas pech. Czas pogonić Nikosia Dyzmę z Czech -napisano.