Czarny ląd wzywa! Egzotyczna oferta dla Konrada Wrzesińskiego [NASZ NEWS]

Polaków, którzy do tej pory grali na Czarnym Lądzie, można wymienić na palcach jednej ręki. Robert Gaszyński, Robert Stachura, a niedawno Jacek Magdziński decydowali się na grę w Afryce. Nikt z nich nie reprezentował jednak barw tak mocnego klubu na tym kontynencie, jak za chwilę może Wrzesiński.

Al-Merreikh, który swoją siedzibę ma w Omdurmanie, największym mieście w kraju, jest jednym z najstarszych klubów w Afryce. To szesnastokrotny mistrz Sudanu. Występuje w afrykańskiej Lidze Mistrzów. Ma bogatego właściciela, który posiada również klub w Arabii Saudyjskiej.

Wrzesiński otrzymał propozycję z Sudanu kilka dni temu. Rozmowy trwają, a sam piłkarz musi oczywiście zastanowić się nad tak egzotycznym kierunkiem. Pieniądze są bardzo dobre, lepsze niż propozycje z innych kierunków. O zawodnika pytają kluby z PKO Ekstraklasy, ale 27-latek na tę chwilę nie pali się z powrotem do kraju.

Jak wspomnieliśmy, prawdopodobnie z automatu odrzuciłby ofertę z Al-Merreikh, gdyby nie bardzo dobre warunki finansowe. Kontrakt jest jeszcze lepszy niż w Kajracie, a Kazachowie płacili naprawdę godnie. Do umowy dochodzi oczywiście sowita premia za podpis. Na takie pieniądze nie mógłby liczyć w Polsce. Zwłaszcza w czasie pandemii, kiedy kluby starają się oszczędzać.

Dlatego pomocnik zastanawia się, czy podjąć wyzwanie, bo kierunek to już duża egzotyka, a niedawno urodziło mu się drugie dziecko.

Jeśli się zdecyduje, prawdopodobnie podpisze roczną umowę z opcją przedłużenia o rok. Możliwe, że jeśli pokaże się w tamtejszej Lidze Mistrzów, w krótkim czasie przeniesie się do Arabii Saudyjskiej.