Cyrk w Ekstraklasie! Bramkarz "strzelił gola" rywalem [WIDEO]
Kacper Rosa popełnił poważny błąd w rywalizacji z Widzewem Łódź. Pomyłkę bramkarza Motoru Lublin bezlitośnie wykorzystał Imad Rondić.
Rywalizacja Motoru z Widzewem od pierwszego gwizdka obfitowała w emocje. Już w pierwszej minucie Piotr Ceglarz strzelił efektownego gola piętą, co możecie zobaczyć TUTAJ.
Po kwadransie beniaminek prowadził już różnicą dwóch trafień. Na listę strzelców wpisał się bowiem Sebastian Rudol.
Widzew nie zamierzał jednak się poddać. Łodzianie doprowadzili do remisu po dwóch świetnych centrach Sebastiana Kerka z rzutu rożnego. Po jednej z wrzutek samobója strzelił Samuel Mraz, drugą wykorzystał Imad Rondić.
W 43. minucie Bośniak skompletował dublet. Napastnik Widzewa wykorzystał fatalne zachowanie Kacpra Rosy, który zwlekał z wybiciem piłki. Kiedy już to zrobił, nabił rywala, co doprowadziło do utraty bramki.
W tym sezonie Rondić wystąpił w 12 spotkaniach Widzewa. Zanotował w nich siedem bramek i dwie asysty.
Bośniak zajmuje drugie miejsce w klasyfikacji strzelców Ekstraklasy. Liderem pozostaje Leonardo Rocha z dorobkiem dziewięciu trafień.
Widzew finalnie wygrał z Motorem 4:3. Obszerne podsumowanie szalonego spotkania znajdziecie TUTAJ.