Cyrk po porażce Napoli. Trener nie wrócił do klubu z piłkarzami, kuriozalne kulisy nieudanego meczu
W sobotę Napoli przegrało z Romą 0:2. Dziennikarze portalu "CalcioNapoli24.it" przekazali zaskakujące kulisy tego spotkania.
Ostatni mecz zdecydowanie nie ułożył się po myśli mistrzów Włoch. W drugiej połowie z boiska wylecieli Matteo Politano i Victor Osimhen.
"Giallorossi" bezlitośnie wykorzystali grę w przewadze. Wynik meczu otworzył Lorenzo Pellegrini, a w doliczonym czasie gry neapolitańczyków dobił jeszcze Romelu Lukaku.
Po spotkaniu Walter Mazzarri przez kilkadziesiąt minut tłumaczył dziennikarzom przyczyny porażki. Trener spędził tak dużo czasu na rozmowie z mediami, że w końcu piłkarze sami wrócili autokarem do Neapolu.
Portal "CalcioNapoli24.it" poinformował, że Mazzarri został sam na Stadio Olimpico. Szkoleniowiec musiał wezwać taksówkę, aby pojechać z Rzymu do Neapolu.
Kolejny mecz Napoli odbędzie się już 29 grudnia. Podopieczni Mazzarriego podejmą wówczas Monzę. Aktualnie "Azzurri" zajmują siódme miejsce w tabeli.