"Cudowny i fascynujący człowiek". Świat żegna Erikssona. Wzruszające słowa
W poniedziałek zmarł były selekcjoner reprezentacji Anglii, Sven-Goran Eriksson. Śmierć Szweda jest szeroko komentowana. Wiele osób składa hołd legendarnego szkoleniowcowi.
Kilka miesięcy temu Eriksson publicznie ogłosił, że zmaga się z rakiem. Lekarze poinformowali go o tym, że zostało mu zaledwie kilka miesięcy życia.
W poniedziałek legendarny szkoleniowiec zmarł. Żegnają go postaci ze świata futbolu, ale także członek brytyjskiej rodziny królewskiej, który miał okazję poznać Erikssona.
- Przykro słyszeć o śmierci Svena-Gorana Erikssona. Spotkałem go kilka razy jako menedżera reprezentacji Anglii i zawsze byłem pod wrażeniem jego charyzmy i pasji do gry. Moje myśli są z jego rodziną i przyjaciółmi. Prawdziwy dżentelmen sportu - napisał członek brytyjskiej rodziny królewskiej, książę Willliam.
- To bardzo smutny dzień. Dał wszystkim kibicom reprezentacji Anglii tak wyjątkowe wspomnienia. Nikt nigdy nie zapomni zwycięstwa 5:1 w Monachium nad Niemcami pod wodzą Svena - podkreślił dyrektor generalny FA, Mark Bullingham.
- Takie smutne wieści. Cudowny, fascynujący człowiek i bardzo dobry menedżer. Moje myśli są z jego rodziną i przyjaciółmi. Spoczywaj w pokoju, Sven - czytamy na profilu znanego angielskiego dziennikarza, Henry'ego Wintera.
- Jako trener, Sven-Goran był zarówno wielkim innowatorem, jak i prawdziwym ambasadorem naszej pięknej gry, wygrywając krajowe rozgrywki w trzech różnych krajach europejskich, a także odnosząc dwa sukcesy na poziomie kontynentalnym. Jako osoba związana z piłką nożną, zawsze przewodził z entuzjazmem i uśmiechem - czytamy w oświadczeniu szefa FIFA, Gianniego Infantino.