Cudowny gol dla Porto w meczu z Romą! Później zaczął się koncert Dybali [WIDEO]

Po pierwszym meczu kwestia awansu była otwarta. W Portugalii padł remis 1:1.

Rewanż lepiej ułożył się dla Porto, które objęło prowadzenie w 27. minucie. Roma fatalnie wyprowadziła piłkę sprzed własnej bramki. W jej polu karnym rozpoczęło się olbrzymie zamieszanie, które pięknym strzałem przewrotką wyjaśnił Samu Omorodion.

Do przerwy prowadziła jednak Roma. Jej bohaterem był Paulo Dybala, który strzelił dwa gole w pięć minut. Argentyńczyk dwa razy świetnie zachował się w polu karnym.

Sytuacja Porto dodatkowo skomplikowała się na początku drugiej połowy. Goście musieli grać w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Stephena Eustaquio.

Roma nie dała sobie odebrać prowadzenia. Wynik podwyższyła w 83. minucie, gdy na listę strzelców wpisał się Niccolo Pisilli.

Porto walczyło do końca i w doliczonym czasie zdołało zmniejszyć rozmiary porażki. Pomógł mu gracz Romy - do własnej bramki trafił Davyne Rensch.