Cudowne trafienie nowej gwiazdy MLS. Ten strzał trzeba zobaczyć [WIDEO]

Mamy samodzielnego lidera Konferencji Zachodniej – po 10. kolejce MLS na bezwzględne prowadzenie ligowej tabli wysunął się zespół FC Cincinnati, który wygrał u siebie ze Sportingiem Kansas City 2:1. Wcześniej zespół z Ohio dzielił fotel lidera z byłym klubem Kacpra Przybyłki, Philadelphią Union.

Fenomenalne spotkanie po raz kolejny zagrał świeżo upieczony gwiazdor ligi, Kevin Denkey. Togijczyk, który przed sezonem 2025 trafił do Cincinnati z Cercle Brugge za ponad 15 milionów euro, w sobotni wieczór ponownie udowodnił swoją wartość, niemal w pojedynkę dając zwycięstwo swojej drużynie.

25-latek był tym, który otworzył worek z bramkami w tym spotkaniu. W 43. minucie to właśnie po jego trafieniu gospodarze objęli prowadzenie. Kibice wpadli jednak w prawdziwą euforię, gdy napastnik skompletował dublet.

Gol na 2:0 był bowiem znacznie bardziej spektakularny. Po dośrodkowaniu w pole karne, Denkey wzorowo złożył się do strzału przewrotką, w spektakularny sposób pokonując bramkarza drużyny przeciwnej.

To była szósta bramka w dziewiątym spotkaniu ligowym zimowego nabytku Cincinnati, któremu w tym momencie brakuje zaledwie dwóch trafień do objęcia pozycji samodzielnego króla strzelców rozgrywek.

Sporting Kansas City odpowiedział za sprawą bramki Zohrana Bassonga w 89. minucie, jednak było to za mało, by uratować jakiekolwiek punkty.

Kevin Denkey to 38-krotny reprezentant Togo. Przed transferem do MLS w styczniu 2025 roku, przez cztery lata występował w Cercle Brugge. Dla drużyny z Brugii, która jest także klubem filialnym AS Monaco, rozegrał aż 152 spotkania, w których trafił do siatki aż 66 razy i asystował 20 razy. W sezonie 2023/24 został królem strzelców belgijskiej Jupiler League z 27 bramkami na koncie.