"Cudowne parady. Uratował zespół". Zachwyty nad Polakiem po meczu w Lidze Mistrzów
Łukasz Skorupski nie zdołał uchronić Bolonii od porażki z AS Monaco w 4. kolejce Ligi Mistrzów. Polski golkiper zebrał jednak świetne oceny od włoskich dziennikarzy.
"Rossoblu" przegrali z ekipą z Ligue 1 0:1. Gdyby nie Łukasz Skorupski, to przegrana włoskiej drużyny mogła być znacznie wyższa. Polak miał kilka świetnych obron w pierwszej połowie.
Nie umknęło to uwadze mediów. Dziennikarze Calciomercato przyznali golkiperowi "ósemkę" w dziesięciostopniowej skali. Nie szczędzili przy tym Skorupskiemu pochwał.
- Pierwsza połowa w jego wykonaniu była fenomenalna. Uratował zespół przy strzale Embolo, zbijając piłkę na słupek, świetnie zachował się też przy próbach Gołowina i Akliouche - pisze Calciomercato.
- W 19. minucie był ewidentnie faulowany przez Singo, a system VAR podjął prawidłową decyzję o anulowaniu gola. Dzielnie trzymał się aż do gola Kehrera, przy którym nie miał nic do powiedzenia - dodano.
- Dwie absolutnie cudowne parady w pierwszej połowie, ta po strzale Embolo wprost rewelacyjna. Nic nie mógł zrobić przy bramce Kehrera - czytamy w Calciobologna.it, gdzie Skorupski dostał "siódemkę".
- Kilka dobrych obron w pierwszej połowie. Bastion - oceniono z kolei we włoskim Eurosporcie. Tam Skorupskiemu przyznano notę 6,5, ale i tak była to najwyższa ocena ze wszystkich zawodników Bolonii.