"Cuda wyprawia". Ależ pochwały dla bohatera Jagiellonii
Jagiellonia Białystok awansowała do ćwierćfinału Ligi Konferencji. Jednym z bohaterów mistrzów Polski okrzyknięto Sławomira Abramowicza.
To był bardzo trudny mecz dla Jagiellonii. Cercle Brugge pokonał "Dumę Podlasia" 2:0 (1:0), ale mimo tego to przedstawiciele Ekstraklasy awansowali w Lidze Konferencji. O szczegółach pisaliśmy TUTAJ.
Nie ulega wątpliwości, że sukces białostoczan nie byłby możliwy bez udziału Sławomira Abramowicza. Golkiper odbił pięć strzałów, a do tego zaliczył kilka bardzo ważnych wyjść przed pole karne, wygrywał również pojedynki o górne piłki.
Po zakończeniu meczu Abramowicz otrzymywał liczne pochwały. Docenił go między innymi Damian Smyk, który przyznał się do błędnej oceny golkipera na starcie sezonu.
- Nie miałem kompletnie przekonania do Sławka Abramowicza na początku sezonu, ale kolejnymi miesiącami po prostu zamyka mi mordę - stwierdził redaktor Goal.pl.
- Do wyróżnienia trio Sławek Abramowicz oraz Enzo Ebosse i Mateusz Skrzypczak - napisał już w trakcie spotkania Kuba Cimoszko z Wirtualnej Polski.
- Boże kochany, cuda w bramce wyprawia Sławek… - podsumował Tomasz Kupisz na platformie X.
Na ten moment nie wiadomo, na kogo Jagiellonia wpadnie w ćwierćfinale. Będzie to Vitoria Guimaraes lub Real Betis.