Cristiano Ronaldo zalał się łzami, a Brzęczek na to... Niebywałe słowa
W trakcie meczu Portugalii ze Słowenią Cristiano Ronaldo zalał się łzami. Postawę legendarnego piłkarza w bolesny sposób ocenił Jerzy Brzęczek.
Portugalia z najwyższym trudem ograła Słowenię w 1/8 finału EURO 2024. Mistrzowie z 2016 roku potrzebowali serii rzutów karnych. Tam byli znacznie lepsi, triumfowali 3:0.
Spotkanie mogło zostać rozstrzygnięte wcześniej. Już w trakcie dogrywki “jedenastkę” wykonywał Cristiano Ronaldo. Weteran podszedł do piłki po faulu na Diogo Jocie. 39-latek nie wykorzystał swojej wielkiej okazji, zatrzymał go Jan Oblak, co opisywaliśmy TUTAJ.
Niedługo po tej sytuacji “CR7” dosłownie zalał się łzami. Legendarny piłkarz nie poradził sobie z emocjami, był cały roztrzęsiony. Przez kilka minut pocieszali go koledzy z reprezentacji.
Takie zachowanie napastnika nie umknęło niczyjej uwadze. O komentarz pokusił się między innymi Jerzy Brzęczek, który stwierdził, że zachowanie Ronaldo było… na pokaz. Były selekcjoner reprezentacji Polski nie uwierzył w emocje piłkarza.
- Zachowanie, takiego gościa jak on, w moim odczuciu, można było odebrać jako takie trochę pod publikę - wypalił w Kanale Sportowym.
Co ciekawe, z taką oceną sytuacji zgodził się Tomasz Smokowski. Znany dziennikarz stwierdził, że Portugalczyk chciał skupić uwagę na sobie i wywołać współczucie u kibiców.