Cristiano Ronaldo szuka pracownic z McDonald's. W dzieciństwie dawały mu jedzenie

Cristiano Ronaldo to jeden z najlepszych piłkarzy na świecie, a jak wiadomo umiejętności w świecie futbolu najczęściej idą w parze z wysokimi zarobkami. Nie zawsze jednak Portugalczyk żył w luksusie.
Zawodnik Juventusu nie ukrywa, że nie byłby na szczycie, gdyby nie pomoc wielu osób. W czasach, gdy był jeszcze młodym zawodnikiem Sportingu Lizbona, często głodował.
- Kiedy byłem dzieckiem, nie mieliśmy pieniędzy. Razem z innymi młodymi zawodnikami mieszkaliśmy w jednym miejscu. Rodzinę widziałem raz na trzy miesiące - opowiada Cristiano, cytowany przez "ESPN".
Wspomina kobiety, które pracowały wtedy w pobliskiej restauracji "McDonald's".
- Chodziliśmy do "McDonald's" naprzeciwko stadionu, obok którego mieszkaliśmy. Zawsze pukaliśmy do tylnych drzwi i pytaliśmy, czy zostały jakieś burgery. Edna i dwie inne dziewczyny były wtedy niesamowite. Dawały nam jedzenie za darmo - opowiada Ronaldo.
Teraz Portugalczyk bardzo chciałby odnaleźć kobiety.
- Byłbym bardzo szczęśliwy, gdybym mógł zaprosić je do Turynu lub Lizbony. Gdyby przyjechały do mojego domu i zjadły ze mną kolację. Chcę je odnaleźć, by pokazać, że doceniam ich pomoc w tamtym czasie. Nigdy tego nie zapomnę - zakończył Ronaldo.
Znając moc mediów społecznościowych, szansa na znalezienie kobiet na pewno jest duża. Być może więc Cristiano faktycznie będzie mógł spłacić swój dług wdzięczności.