Cristiano Ronaldo wspomina finał Euro 2016: Nigdy nie piję, ale to był wyjątkowy dzień

Cristiano Ronaldo w rozmowie z "DAZN" wrócił do wygranego przez Portugalię finału Euro 2016.
Portugalia w finale mistrzostw Europy 2016 pokonała Francję 1:0. Ronaldo musiał przedwcześnie opuścić murawę po tym, jak został sfaulowany przez jednego z rywali.
Lider reprezentacji przez resztę spotkania z ławki rezerwowych wspierał i motywował kolegów z drużyny. Po bramce Edera w dogrywce portugalscy piłkarze nie kryli radości i łez wzruszenia.
- W czasie meczu płakałem tak bardzo, że musiałem się odwodnić. Wypiłem tylko kieliszek szampana, od razu uderzyło mi to do głowy - oznajmił Ronaldo.
- Nigdy nie piję, ale to był wyjątkowy dzień, podniosłem najważniejsze trofeum w mojej karierze. Śmiałem się i znowu płakałem. I trochę się wstawiłem - wyznał.