Cracovia wypuściła zwycięstwo w dwie minuty! Dramatyczna końcówka "Pasów", Stal Mielec wydarła punkt [WIDEO]
Stal Mielec w heroicznych okolicznościach zdobyła punkt w rywalizacji z Cracovią. Mecz 18. kolejki Ekstraklasy zakończył się wynikiem 2:2.
Cracovia mogła objąć prowadzenie już w 7. minucie. Wtedy groźny strzał oddał Takuto Oshima, ale dobrą interwencję zanotował Mateusz Kochalski.
W odpowiedzi Ilja Szkurin spróbował oddać strzał w polu karnym "Pasów". Lider ofensywy mielczan został powstrzymany przez Kamila Glika.
Po dwóch kwadransach zabrakło niewiele, aby Kamil Glik wpisał się na listę strzelców. Środkowy obrońca główkował w poprzeczkę.
W 42. minucie Glik znów odnalazł się w polu karnym rywali po rozegraniu rzutu rożnego. Doświadczony reprezentant Polski oddał niecelny strzał.
Stal nie zrobiła wiele, aby w pierwszej połowie zagrozić bramce Sebastiana Madejskiego. Goście z Mielca nie oddali ani jednego celnego strzału. Do przerwy utrzymał się wynik 0:0.
Na początku drugiej części spotkania Madejski obronił uderzenie Macieja Domańskiego. Michał Trąbka zebrał jeszcze piłkę przed polem karnym Cracovii, ale huknął nad poprzeczką.
W 58. minucie Benjamin Kallman wypuścił podaniem Patryka Makucha, który oddał mocny strzał. Mateusz Kochalski nie dał się pokonać i zbił futbolówkę na rzut rożny. Później golkiper Stali fantastycznie interweniował po główce Arttu Hoskonena.
Kochalski nie miał już nic do powiedzenia przy strzale Kallmana. W 70. minucie fiński snajper posłał piłkę w górny róg bramki.
W 79. minucie Karol Knap podwyższył prowadzenie "Pasów". 22-latek wykorzystał rzut karny.
Ten mecz należał do fińskich piłkarzy. W 86. minucie bramkę kontaktową zdobył Kai Meriluoto, który zwiódł dwóch obrońców, po czym posłał piłkę obok Madejskiego.
Po kilkudziesięciu sekundach Stal doprowadziła do remisu. Najpierw strzał Meriluoto został zablokowany, ale Krystian Getinger wykończył akcję uderzeniem głową.
Mecz zakończył się wynikiem 2:2. Stal zajmuje obecnie 10. miejsce w tabeli, a Cracovia jest 14.