Cracovia wycina Puszczę. Mocna deklaracja prezesa "Pasów"
Puszcza Niepołomice rozgrywa domowe mecze Ekstraklasy na stadionie Cracovii. Cierpliwość "Pasów" w tej kwestii właśnie wygasła.
Puszcza nie może grać w Niepołomicach, bo jej obiekt nie spełnia warunków licencyjnych przewidzianych dla Ekstraklasy. Beniaminkowi w tym sezonie stadionu użycza Cracovia, lecz nie będzie tak w nieskończoność. Gościnność "Pasów" ma swoje granice.
Zdradził je prezes krakowskiego klubu Mateusz Dróżdż. To istotna wiadomość dla klubu z Niepołomic w kontekście ewentualnego utrzymania w Ekstraklasie.
– Dałem Puszczy słowo, że mogą grać tu do grudnia, ale potem już jej tu nie będzie. Jest to decyzja podjęta po moich obserwacjach. Musimy pomagać sobie i doceniać, to co władze Puszczy zrobiły. Jestem pod wiekim wrażeniem, ale ich mecze na naszym stadionie to był dla mnie trudny widok - powiedział Dróżdż w rozmowie z portalem tvpsport.pl.
Prezes Cracovii zdradził, że po ostatnim meczu kibic Puszczy zaczepiał go prowokacyjnymi wypowiedziami. Dróżdżowi nie podoba się też sposób, w jaki są organizowane mecze Puszczy.
– Ku mojemu zaskoczeniu dowiedziałem się, że większość obowiązków związanych z dniem meczowym jest obsługiwana przez moich pracowników. Jakbym ich zabrał, to pewnie nie byliby w stanie zorganizować meczu. Chcemy im pomóc, ale nasz stadion to nasz dom - powiedział Dróżdż.
W niedzielę na boisku spotkają się oba zespoły - gospodarzem będzie Cracovia. Mecz będzie miał istotne znaczenie dla układu dolnej części tabeli.