Cracovia skrzywdzona w meczu z Legią? Trener zdradził, co usłyszał od sędziów. "Niesprawiedliwość" [WIDEO]
Do wielkiej kontrowersji doszło w doliczonym czasie meczu Legii z Cracovią. Trener gości Dawid Kroczek uważa, że jego drużyna została potraktowana w niesprawiedliwy sposób.
Legia wygrała z Cracovią 3:2. Niewiele brakowało, a zwycięstwo wyślizgnęłoby się jej z rąk. Końcówka była nerwowa. Goście domagali się nawet rzutu karnego. Paweł Wszołek wyraźnie dotknął piłki ręką w swojej szesnastce.
Temat kontrowersyjnej sytuacji był najważniejszym wątkiem pomeczowej konferencji prasowej Dawida Kroczka. Trener "Pasów" był wyraźnie rozżalony decyzją Piotra Lasyka.
- Po meczu usłyszałem od sędziów, że była ręka, natomiast nie został podyktowany rzut karny. Nie jest to dla mnie żadne usprawiedliwienie, że nie zdobywamy punktu, ale jeśli po meczu słyszę, że powinien być rzut karny, a nie został podyktowany, to uważam, że jest to niesprawiedliwość w stosunku do nas. Tu rozmawiamy o fakcie. Jest to bolesne, bo wykonujemy ciężką pracę. Decyzja powinna być inna - komentował Kroczek.
O wspomnianej sytuacji nie chciał się rozwodzić trener Legii. Goncalo Feio stwierdził jednak, że w każdym meczu jego drużyna gra nie tylko przeciwko rywalom, ale też przeciwko sędziom. Jego słowa cytujemy TUTAJ.
Cracovia wciąż zajmuje czwarte miejsce w tabeli. Jest jedną pozycję przed Legią, ale jej przewaga stopniała do jednego punktu.
Czy Cracovii należał się rzut karny za rękę Pawła Wszołka?
- Tak74.98%
- Nie25.02%