Courtois podważa tłumaczenia Kariusa. "Miałem podobną sytuację i nie widziałem piłki"

Thibaut Courtois odniósł się do informacji, które wskazują, że Loris Karius doznał wstrząśnienia mózgu w finałowym meczu Ligi Mistrzów.
Courtois z dużym dystansem podchodzi do badań przeprowadzonych przez lekarzy z Bostonu, którzy twierdzą, że bramkarz "The Reds" w czasie spotkania doznał urazu.
- Miałem podobną sytuację, gdy kiedyś starłem się z Alexisem Sanchezem. Miałem wówczas wstrząśnienie mózgu i nie widziałem piłki, więc zszedłem z boiska, bo nie widziałem, gdzie jest piłka - powiedział.
- Karius popełnił dwa błędy, ale pamiętajmy, że wykonał także dwie wspaniałe parady. I co to było wtedy - szczęście? Nie wiem, on nie powinien widzieć piłki przy tych udanych interwencjach - dodał.
- To dziwaczne, że teraz zrzuca winę na wstrząśnienie mózgu, bo taki uraz nie pozwoliłby mu na kontynuowanie gry. Lekarze powiedzieliby mu: „Nie będziesz nic widział, schodzisz" - zakończył belgijski golkiper.