Conte wyjaśnił sytuację Osimhena. Teraz nie ma już wątpliwości
Transfer Victora Osimhena nie doszedł do skutku, co sprawiło, że kariera reprezentanta Nigerii znalazła się na zakręcie. Wiele wskazuje na to, że napastnik nie zagra już w barwach byłego mistrza Włoch.
Na kilka godzin przed zamknięciem okna transferowego do wyścigu o Victora Osimhena włączyło się Al-Ahli. Napastnik Napoli mógł liczyć na potężne zarobki wynikające z występów w Saudi Pro League.
Mimo zaawansowanych negocjacji transfer 25-latka nie doszedł do skutku. Reprezentant Nigerii pozostał we włoskim zespole, lecz na tym dobre wieści się kończą. Jak donoszą media, Napoli wyrejestrowało Osimhena z listy zawodników uprawnionych do występów w Serie A.
Jeśli władze byłego mistrza Włoch nie zmienią zdania, a na to się nie zanosi, atakujący spędzi najbliższe miesiące na trybunach. Wieści na ten temat potwierdził Antonio Conte, który nie pozostawił złudzeń.
- Żaden piłkarz nie zostanie na nowo zarejestrowany. Ci, którzy są poza projektem, zostaną poza nim. Dokonaliśmy już wyborów i podążamy w wyznaczonym kierunku - przyznał Włoch na konferencji prasowej.
Oprócz Al-Ahli możliwość pozyskania Osimhena sondowała też Chelsea. Finalnie ruch ten jednak nie doszedł do skutku. Najbliższa szansa na zmianę otoczenia nadarzy się podczas zimowego okna transferowego.
Mimo zawirowań związanych z przyszłością reprezentanta Nigerii, trener Napoli, Antonio Conte, ma powody do zadowolenia. W sobotę prowadzony przez niego zespół pokonał Parmę 2:1. Na listę strzelców wpisali się Romelu Lukaku oraz Andre-Zambo Anguissa.