Conte się wściekł i został wyrzucony z boiska. "Wypada przeprosić za to, co się wydarzyło"

Trener Chelsea miał w czasie spotkania dużo uwag do pracy sędziów. - W pierwszej połowie drużyna Swansea grała na czas, powiedziałem o tym sędziemu technicznemu kilka razy, nie było jednak żadnej zmiany po moich uwagach. Bardzo mnie to wszystko zdenerwowało i spróbowałem wspomnieć o tym ponownie - powiedział szkoleniowiec.

- Sędzia postanowił wyrzucić mnie na trybuny. Z mojej strony mogę jedynie przeprosić, popełniłem błąd. To normalne, że po meczu wypada przeprosić za to, co się wydarzyło. Podczas meczu przeżywam wszystko razem z piłkarzami - dodał Włoch.

- Nie lubię oglądać meczów z innego miejsca niż ławka rezerwowych. To bardzo trudne, kiedy nie mogłem komunikować się z piłkarzami. Ostatni raz zostałem wyrzucony jeszcze w Juventusie, naszym rywalem była wówczas Genoa. Powiedziałem wówczas, że rywal gra na czas, sędzia techniczny stracił cierpliwość. Byłem sfrustrowany - zakończył Conte.

Ostatecznie drużyna Chelsea pokonała Swansea 1:0. Bramkę na wagę zwycięstwa zdobył w 55. minucie Rudiger.