Co za słowa Feio! Wypalił tuż przed debiutem w Legii

Goncalo Feio notuje oficjalny debiut w pierwszej drużynie Legii Warszawa. Tuż przed meczem z Rakowem Częstochowa 34-latek opowiedział o swoich odczuciach na antenie Canal+ Sport. Portugalczyk nie szczędził pochwał Dawidowi Szwardze.
W marcu Feio podał się do dymisji w Motorze Lublin. Portugalczyk nie czekał długo na znalezienie nowego pracodawcy.
Na początku tygodnia Legia podjęła decyzję o zakończeniu współpracy z Kostą Runjaiciem. Następcą Niemca został właśnie Goncalo Feio.
Portugalczyk po raz pierwszy w karierze będzie pierwszym trenerem w klubie na poziomie Ekstraklasy. 34-latek poruszył temat presji, jaka jest związana z prowadzeniem drużyny pokroju Legii.
- Ciężko się pracuje w piłce, przynajmniej ja tak widzę swoje życie zawodowe, aby osiągnąć jak najwyższe cele. I w życiu i w piłce, jak się ciężko pracuje, wkładając w to serce, mając dobrych ludzi dookoła siebie, którzy starają się pomóc, to wszystko jest możliwe. Dla mnie najważniejsi są ludzie, z którymi pracuję codziennie, nasza drużyna, sztab pracownicy klubu. To są najważniejsze osoby - podkreślił Feio na antenie Canal+ Sport.
- Zdaję sobie sprawę, jaką odpowiedzialnością jest prowadzenie największego klubu w kraju. Czy ta medialność, uwaga, to jest coś, co mi się wymarzyło? Nie, ale to są koszty posiadania takiej pracy. Trzeba umieć z tym żyć - zaznaczył nowy trener Legii.
Portugalczyk został również zapytany o to, czy Dawid Szwarga będzie w stanie go czymś zaskoczyć. 34-latek zna obecnego szkoleniowca Rakowa z czasów wspólnej pracy w Częstochowie.
- Oczywiście, że tak. Dawid jest bardzo dobrym trenerem, którego bardzo cenię, ma dobry sztab ze sobą, dobrych piłkarzy. Na pewno coś przygotowali i to jest piękne w tej rywalizacji. Tak samo my jesteśmy w stanie czymś zaskoczyć. Docenienie przeciwnika to jest pierwszy krok do zwycięstwa - dodał Feio.