Co za skład Wisły. Tak zagrała 12 lat temu. To do dziś jej ostatni mecz w Europie

Kibice Wisły na to, by zobaczyć swój ukochany zespół w europejskich pucharach, czekają od 2012 roku. “Biała Gwiazda” zaliczyła wówczas słodko-gorzką przygodę. Była bowiem o krok od awansu do Ligi Mistrzów, ale w ostatnich minutach awans wyrwał jej cypryjski APOEL. Ekipie z Reymonta pozostała zatem rywalizacja w Lidze Europy.

W niej Wisła poradziła sobie bardzo dobrze. Wyszła z grupy, zostawiając za plecami angielskie Fulham i duńskie Odense. W 1/8 finału czekał natomiast Standard Liege. Chociaż oba starcia zakończyły się remisami (1:1 i 0:0), dalej - dzięki przewadze goli wyjazdowych - awansowała drużyna z Belgii.

To właśnie mecz na stadionie Standardu okazał się ostatnią, aż do dziś, potyczką Wisły w europejskich pucharach. Co ciekawe, szkoleniowcem “Białej Gwiazdy”, tak jak teraz, był wtedy Kazimierz Moskal.

Jaki skład posłał wówczas w bój trener Wisły? Bardzo… międzynarodowy. W podstawowej jedenastce znalazło się miejsce dla tylko dwóch Polaków. Na ławce natomiast byli jedynie zagraniczni piłkarze.

Między słupkami stanął wówczas Sergei Pareiko, duet środkowych obrońców stworzyli Osman Chavez i Kew Jaliens, a na bokach defensywy zagrali Marko Jovanović i Junior Diaz.

Bardziej polsko było w środku pola. Tam Cezarego Wilka oraz Łukasza Gargułę wspomagał Argentyńczyk, Gervasio Nunez.

Za strzelanie goli, akurat w tym meczu bezskutecznie, miał odpowiadać Cwetan Genkow, a skrzydła obsadzili Maor Melikson i Ivica Iliev.

Mecz na ławce rozpoczęli natomiast Milan Jovanić, Gordan Bunoza, Michael Lamey, Tomas Jirsak, Andraż Kirm i Dragan Paljić.

Skład Wisły w ostatnim jak do tej pory meczu europejskich pucharów (vs Standard Liege):