Co za radość. Tak celebrowali wyczekiwany awans [WIDEO]

Co za radość. Tak celebrowali wyczekiwany awans [WIDEO]
Źródło: X / @eurofootcom
Na trzecim poziomie rozgrywkowym też potrafią się bawić. Mistrzowska feta Avellino przebiła niejedną celebrację na wyższych szczeblach.
W sobotę Avellino odniosło 10. ligowe zwycięstwo z rzędu. W dodatku wiele znaczące. Triumf 2:1 nad Sorrento oznaczał, że podopieczni Raffaele Biancolino zostali mistrzami grupy C Serie C.
Dalsza część tekstu pod wideo
Tym samym klub wrócił na zaplecze włoskiej ekstraklasy po siedmiu latach. Został z niego karnie zdegradowany w 2018 roku po tym, gdy złożył niekompletny wniosek o udział w rozgrywkach.
Od tego czasu klub grał w Serie D i Serie C. Już w zeszłym sezonie był bliski wywalczenia awansu do Serie B. Finalnie zajął drugie miejsce. W tej kampanii już nic nie mogło go powstrzymać.
O tym, jak bardzo wyczekiwana była to promocja, świadczy skala jej celebracji. W ostatnim czasie dziesiątki tysięcy sympatyków zebrały się na miejskim placu Piazza Liberta, hucznie świętując z udziałem graczy.
Nie zabrakło przyśpiewek, oklasków, a także rac i świec dymnych w klubowych, zielonych, barwach. Fani wymachiwali również flagami, transparentami oraz... wyciętymi z kartonu literami "B".
Celem zespołu jest powrót do Serie A. Występował tam w latach 1978-1988. Choć promocja może zająć drużynie sporo czasu, trzeba przyznać, że bazę kibicowską ma na miarę elity już teraz.
Redakcja meczyki.pl
Michał BonclerDzisiaj · 17:36
Źródło: X

Przeczytaj również