Co za porównanie! Polak niczym... francuski gwiazdor?

W środowy poranek Michał Probierz powołał szeroką kadrę na EURO 2024. W składzie znalazł się m.in. Arkadiusz Milik, który według eksperta CANAL+ Sport, Kamila Kosowskiego, może odegrać niebagatelną rolę.

- Powołanie Milika jest nagrodą za całokształt. Milik to piłkarz o uznanej jakości, który od czasu do czasu zdobywa bramki dla Juventusu. Często są one bardzo ważne, jak trafienie w półfinale Pucharu Włoch z Lazio w tym sezonie - przytoczył Kosowski w wywiadzie z TVP Sport.

- Przypomina mi to trochę sytuację Oliviera Giroud w reprezentacji Francji. Jest to napastnik o wielkiej jakości, którego często podważano. Z Arkiem jest podobnie, bo on tę jakość także posiada. W krytycznych momentach może bardzo się przydać. Może okazać się zbawcą - dodał.

Były reprezentant Polski wyjawił również, których piłkarzy brakuje mu najbardziej w gronie powołanych. Oprócz Dominika Marczuka, Mateusza Wdowika, Matty'ego Casha i Tomasza Kędziory jest... jeszcze coś.

- Brakuje mi młodych zawodników. Wolałbym, żeby dwóch czy trzech młodych piłkarzy pojechało na turniej. Zobaczyliby z bliska jak wygląda wielka impreza piłkarska. Pomieszkaliby i poprzebywaliby dłużej z doświadczonymi zawodnikami. Byłoby to cenne doświadczenie, które zaprocentowałoby w przyszłości - zakończył 46-latek.

Mistrzostwa Europy rozpoczną się już 14 czerwca. Dwa dni później reprezentacja Polski zmierzy się z Holandią. 21 czerwca biało-czerwonych czeka spotkanie z Austrią, z kolei 25 czerwca zmierzą się z Francją.