Co za historia na konferencji Widzewa. Dziennikarz poniósł karę
W trakcie konferencji prasowej Widzewa Łódź doszło do kuriozalnej sytuacji. Wówczas w centrum uwagi znalazł się jeden z dziennikarzy.
Widzew Łódź zmierzy się z GKS-em Katowice w ósmej kolejce Ekstraklasy. Spotkanie odbędzie się na stadionie na Górnym Śląsku.
W przeddzień rywalizacji miała miejsce konferencja prasowa "Widzewiaków". Przy stole zasiedli szkoleniowiec, Daniel Myśliwiec, oraz Rafał Gikiewicz.
W trakcie spotkania z mediami doszło do kuriozalnej sytuacji. Wszystko za sprawą zachowania jednego z dziennikarzy, Bogusława Kukucia.
Już na samym początku konferencji Kukuciowi zadzwonił telefon. W rezultacie Gikiewiecz postanowił wyciągnąć wobec niego konsekwencje.
Golkiper poprosił, aby do sali wniesiono koło fortuny. Dziennikarz miał wylosować karę, którą poniesie.
Kukuć będzie musiał zakupić 24 butelki wody kokosowej dla zawodników Widzewa. Na chwilę obecną dziennikarz nie wywiązał się ze swojego zadania.