Co za bomba Viniciusa w półfinale Ligi Mistrzów! Pierwszy strzał Realu Madryt od razu przyniósł gola [WIDEO]

Przez wielu ekspertów to podopieczni Pepa Guardioli uważani byli za faworytów starcia na Bernabeu. W pierwszych minutach rzeczywiście to mistrzowie Anglii mieli zdecydowaną przewagę nad rywalami.

Częściej atakowali bramkę Realu, a Thibaut Courtois miał sporo pracy. Belg nie dał się jednak pokonać, broniąc kolejne uderzenia. Na okazję dla "Królewskich" trzeba było czekać przez ponad pół godziny.

Dopiero w 36. minucie podopieczni Carlo Ancelottiego oddali pierwszy strzał na bramkę rywali. Z akcją z własnej połowy ruszył wówczas grający dziś na boku obrony Eduardo Camavinga.

Francuz znakomicie wyszedł spod pressingu i wyprowadził futbolówkę pod bramkę Manchesteru City. Przebiegł kilkadziesiąt metrów, po czym odegrał do Viniciusa Juniora.

Brazylijczyk znalazł się w środku pola, przyjął sobie piłkę i uderzył nie do obrony. Dzięki temu do przerwy Real Madryt prowadził przed własną publicznością z "The Citizens" 1:0.

Warto zaznaczyć, że był to jedyny strzał na bramkę Edersona w pierwszej części spotkania. Ostatecznie mecz zakończył się remisem 1:1 - do wyrównania doprowadził Kevin De Bruyne. Więcej o spotkaniu przeczytacie TUTAJ.