Co za blamaż Wieczystej. Takiego wyniku nikt się nie spodziewał
Wieczysta Kraków kończy zmagania w III lidze w bardzo słabym stylu. Mistrzowie dostali łupnia 2:6 (1:0) od Siarki Tarnobrzeg.
Wieczysta była pewna awansu do II ligi jeszcze przed niedzielnym spotkaniem. Zespół Sławomira Peszki miał komfortową przewagę nad drugą Siarką.
Mimo tego wyjazd do Tarnobrzegu trudno traktować jako coś innego niż rozczarowanie. Krakowianie prowadzili do przerwy po golu Michała Maka, ale po zmianie stron kompletnie się posypali.
Gospodarze doprowadzili do wyrównania w 55. minucie za sprawą Kamila Orlika. W ciągu kolejnych 10 minut bramki zdobyli zaś Kosei Iwao, Szymon Ferest i ponownie Orlik. Goście znaleźli się na kolanach.
Dzieła zniszczenia dokończyli zaś Iwao oraz Piotr Cichocki. Ostatnie słowo w meczu należało do Wieczystej, ale o jakimkolwiek pocieszeniu nie powinno być mowy. Michał Fidziukiewicz trafił w końcu na 2:6 (1:0).
Na ten moment ekipa Peszki ma siedem punktów zapasu nad Siarką, ale do końca zostały już tylko dwie kolejki. Jednocześnie pewne spadku z III ligi są Karpaty Krosno, Orlęta Radzyń Podlaski i Sokół Sieniawa.