Co za błąd Pickforda! Reprezentant Anglii podarował gola Sonowi [WIDEO]
Jordan Pickford z pewnością nie zaliczy do udanych sobotniego spotkania Tottenhamu z Evertonem. Reprezentant Anglii w banalnej sytuacji podarował gola rywalom.
Według wielu kibiców "The Toffees" to jeden z kandydatów do walki o utrzymanie. Sezon zawodnicy z Liverpoolu zaczęli od porażki 0:3 z Brighton.
W sobotę mierzyli się na wyjeździe z Tottenhamem. Od początku na boisku dominowali podopieczni Ange Postecoglou.
Na prowadzenie wyszli w 14. minucie. Wówczas podanie Dejana Kulusevskiego wykorzystał Yves Bissouma, pewnie pakując piłkę do siatki.
W 25. minucie kibice Evertonu przecierali oczy ze zdumienia. Fatalnie we własnym polu karnym zachował się bowiem Jordan Pickford.
Reprezentant Anglii dostał podanie od jednego z kolegów z drużyny, ale źle przyjął sobie futbolówkę. Pomyłkę rywala wykorzystał Heung-Min Son.
Reprezentant Korei przejął piłkę i miał przed sobą praktycznie pustą bramkę, Skorzystał z prezentu, podwyższając prowadzenie swojej drużyny.
Ostatecznie Tottenham wygrał z Evertonem aż 4:0. W drugiej połowie trafienie zanotował Cristian Romero. Kilka minut później Son skompletował dublet.